poniedziałek, 10 marca 2014

Ważny dzień z życia Złombolowca...

  Tak oto jutro wyruszam po bolid na wyprawę - piękny, lśniący, krwistoczerwony niczym ferrari,  

Polonez Kombi MPI 


:)

  Marzenia i plany niestety trzeba było dopasować do rzeczywistości rynkowej, niestety karetką w tym roku się nie uda pojechać, bo wszystkie na drugim końcu Polski - co przy cenie samego pojazdu jest wyprawą nie wartą skórki za wyprawkę.
  Tak więc (z braku laku i kit dobry) wybór padł na Poloneza Kombi, do którego mam zamiar założyć box dachowy i zmienić instalację gazową na sekwencyjną (podobno da się przy silniku MPI).


  Wycieczka po wóz odbędzie się środkami lokomocji łączonymi, w celu obniżenia kosztów, jako że mam do pokonania ponad 300km - to mam nadzieję, że tym razem się nie wkurwię tym co zastanę na miejscu.
  Plan podróży:
  1. bus Międzychód-Poznań
  2. tramwaj nr 17
  3. pociąg linii regionalnych do Puszczykowa
  4. stąd zabiera mnie jakiś ktoś z blablacar.pl prawie do Kartuz
  5. kupuję bolid, wpadam do Kartuz zjeść obiad z kumplem ze studiów
  6. zakupionym bolidem pędzę pod Koszalin do teściów na drugi obiad, kolację, flaszkę ze szwagrem i przekimać ;)
  7. wracam do domu


Życzcie mi powodzenia, trzymajcie kciuki, jak zakup dojdzie do skutku to wstawię zdjęcia.

2 komentarze: